W pełnym słońcu czasem trudno dostrzec, że reflektory samochodowe, z uwagi na przybrudzenie czy porysowanie, nie spełniają już swojej roli. Jednak, gdy zrobi się ciemno, kierowca łatwo zauważy, że światło z lamp jest gorszej jakości. Co w takiej sytuacji można zrobić? Czy trzeba decydować się na kosztowną wymianę reflektorów? Otóż nie. W wielu przypadkach, nawet kiedy lampa jest bardzo porysowana i zmatowiona, wystarczy poddać ją regeneracji. Oto sposoby, jak to zrobić.
Każda część samochodu, w tym lampy, jest podatna na upływ czasu. To naturalny proces zużycia elementu. Jeśli do tego dołożymy fakt, iż wiele materiałów, z których obecnie robi się lampy do samochodów, jest niższej jakości – np. dziś do produkcji wykorzystuje się zwykle poliwęglany – mamy do czynienia z mniej trwałymi reflektorami. Niestety, w przypadku lamp wykonanych z plastiku często zdarza się, że zaczynają one szybko matowieć.
Wpływają na to również warunki atmosferyczne, np. deszcz, który zawiera kwaśne związki siarki albo węgla. Wśród przyczyn matowienia należy wymienić także kontakt lampy z różnego typu drobnymi kamyczkami czy pyłami, które uderzają o powierzchnię reflektorów w trakcie jazdy. Przekłada się to na fakt, że zdarciu ulega warstwa lakieru i dochodzi do zarysowania plastiku.
Zamiast zlecać innym regenerację lamp samochodowych, można samodzielnie zdecydować się na jej wykonanie. Potrzeba tu poświęcić nieco czasu – zwykle jednak wystarczy kilka godzin. Dlatego czyszczeniem reflektorów można zająć się w wolne popołudnie.
Istnieje kilka sposobów na naprawę lamp samochodowych, które uległy zmatowieniu. W przypadku drobnych zarysowań reflektorów wystarczy postawić na polerowanie lamp samochodowych za pomocą pasty polerskiej i wosku. Warto tu wspomnieć, że w przypadku naprawdę niewielkich rysek niektórzy sięgają nawet po pastę do zębów – jest to rozwiązanie krótkotrwałe. W zasadzie można tę ostatnią metodę potraktować jako chwilowe zabezpieczenie reflektorów, które potem i tak zostaną wyczyszczone w inny sposób.
Nieco bardziej skomplikowane zarysowania najlepiej usunąć metodą „dwustopniową”, polegającą na połączeniu polerowania z lakierowaniem. To zdecydowanie trudniejszy sposób na regenerację reflektorów, ale przynosi efekt nawet na kilka lat.
Pierwszym krokiem jest tu dokładne polerowanie lamp. Do tej czynności wykorzystuje się papier ścierny, który powinien mieć rosnącą gradację, a także pastę polerską. Używaj kolejno papieru ściernego o gradacji: 800, 1200, 1500, 2000, 2500 i 3000. Wykonuj ruchy naprzemienne – najpierw ścieraj poziomo, a następnie pionowo. Uważaj, by nie robić ruchów kolistych, mogą one zniszczyć powierzchnię lampy. Jeżeli dostrzegasz, że Twój reflektor nie wymaga tak dużo pracy, możesz poprzestać na zastosowaniu papieru ściernego o gradacji 2500 i 3000. Drugi etap to nałożenie bezbarwnego lakieru, który zabezpiecza materiał przed ewentualnymi uszkodzeniami. Z uwagi na wysoki stopień skomplikowania tej metody i ryzyko uszkodzenia reflektora, lepiej zlecić ją fachowcom, którzy w profesjonalnie i szybko zajmą się pełną regeneracją lamp.
Niektórzy decydują się również na polerowanie, a następnie na zabezpieczenie reflektorów za pomocą laminowania. Po dokładnym czyszczeniu lamp samochodowych można na nie nakleić folię. Ochroni ona reflektory przed wpływem piasku czy pyłu. Dobrze, by naklejenie foli odbyło się zaraz po wypolerowaniu lamp. Aby sprawnie nałożyć laminat, trzeba użyć dużej ilości wody.
Jeżeli jednak nie masz czasu lub po prostu nie chcesz podejmować się samodzielnej regeneracji lamp, zleć to fachowcom. Z pewnością zapłacisz nieporównywalnie mniej niż w przypadku wymiany tych elementów na nowe.
Czy wiesz, że koszt nowych lamp to w nowszych modelach samochodów nawet kilkanaście tysięcy złotych? To cena nieporównywalnie wyższa niż za usługę polerowania reflektorów w profesjonalnym zakładzie. Zazwyczaj regeneracja reflektorów samochodowych zaczyna się już od około 200–300 zł. Cena uzależniona jest m.in. od poziomu zmatowienia lamp, wybranej metody regeneracji i nakładu pracy fachowca.
Powyżej opisaliśmy dwie metody zabezpieczenia reflektorów samochodowych. Pierwsza z nich to lakierowanie, polegające na nałożeniu bezbarwnego lakieru na lampę. Z kolei drugi sposób, który jest oceniany jako znacznie łatwiejszy, choć również wymaga precyzji, to naklejenie bezbarwnej folii na reflektor. Trzeba tu pamiętać o tym, by zrobić to jak najszybciej po polerowaniu z uwagi na to, że na lampie mogą na nowo powstawać rysy czy zabrudzenia. Można też sięgnąć po odtłuszczacz.
Pamiętaj, że zabezpieczyć reflektory po regeneracji można dopiero wtedy, gdy będą one chłodne. W przeciwnym razie nałożenie np. odtłuszczającego środka na reflektor może doprowadzić do powstania tzw. pajączków i mikropęknięć.
Jazda z matowymi reflektorami przekłada się również na bezpieczeństwo poruszania się po drodze. Gdy przejrzystość lamp spada, znacznie gorsza jest widoczność dla kierowcy, a w związku z tym mniej bezpieczni są również inni uczestnicy ruchu drogowego.
Światło z lampy może być też gorzej dostrzegalne przez pozostałe osoby na drodze, co przekłada się na to, że pojazd może być zbyt późno dostrzeżony na drodze podczas jazdy. Dlatego tak ważne jest dbanie o stan reflektorów samochodowych i ich systematyczne odświeżanie.
Szanowni Państwo, nasz serwis stosuje pliki Cookies aby zapewnić jego prawidłowe działanie. Możecie określić warunki przechowywania lub dostępu do plików Cookies. Zalecamy zapoznanie się z Polityką prywatności i plików Cookies.
W przypadku jakichkolwiek pytań dotyczących naszej polityki dotyczącej plików cookie prosimy o kontakt.
